Przez konieczność dokształcania się (dobrze, że on-line, bo nie muszę nigdzie jeździć, ale i tak jest to bardzo czasochłonne) mam strasznie niewiele czasu na działania twórcze. Pocieszam się, że jeszcze tylko pół roku, ale i tak jest ciężko.
Jednak ostatnio "zmajstrowałam" zaproszenia na I komunię Św. mojego synusia.
Pozostałe dla reszty gości (jeszcze kilka muszę zrobić, ale już nie dzisiaj)
Te cudne skrapki zamówiłam u Małgosi.
Natomiast szczególne podziękowania składam Marcie, za namówienie mnie do zakupienia tuszy. Nie wiem tylko, czy nie przesadziłam :) Ale jedno jest pewne - kwiatki od razu nabrały życia i bardzo mnie to wkręciło.
Dziękuję Martusiu :) za zachętę i pomoc w wyborze, bo chyba dalej bym się zastanawiała, czy kupić, czy nie.
Wszystkim, którzy tu zaglądają, również serdecznie dziękuję.